Koło Łowieckie Diana w Miliczu

|

Darz Bór!

Bolesław Zajiczek

Będąc młodym człowiekiem uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, gdzie stracił oko i obie dłonie. Mając niezwykły hart ducha nie załamał się, nie przyjął proponowanych protez ponieważ nie chciał pogłębiać kalectwa. W tym trudnym dla siebie okresie walczył o adaptację swojej osoby do życia w określonych warunkach. Praca nad sobą dała wprost niesamowite rezultaty, nie tylko, że nie stał się ciężarem dla innych ale odwrotnie zaczął wykonywać różne prace w ogrodzie, jeździć na rowerze, czynnie uprawiać lekkoatletykę (biegi) i samodzielnie funkcjonować.

Najprawdopodobniej ze względu na zainteresowanie starszego brata Franciszka (wieloletniego Prezesa KŁ Diana) polubił łowiectwo. Nie mogąc polować z bronią postanowił inaczej się w tej pasji spełniać. Mając stalową kondycję przez wiele lat, bez względu na pogodę, jesienią i zimą w prawie każdą niedzielę prowadził nagankę. Wraz z Franciszkiem wychował i ułożył wiele psów, które przez wiele lat były wielkim wsparciem podczas polowań zbiorowych. Do dzisiaj starsi myśliwy wspominają Żabkę, Lalka czy Bobka. W swoim domu przy pomocy kolegów myśliwych urządził wspaniały pokój myśliwski z wieloma trofeami. Nadal kontynuuje swą pasję łowiecką czasami wybierając się „do lasu” ze swym bratankiem Piotrem.

Największą pasją życiową Bolka to praca z dziećmi i młodzieżą zrzeszonymi w ZHP. Jego podopieczni ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Miliczu przez wiele lat wygrywali konkurs „Młodzież przyjacielem zwierząt”. Jednym z pomysłów druha Bolka było zorganizowanie „rajdów hubertowskich”. Uczestnicy rajdu po przejściu pieszej lub przejechaniu rowerowej trasy trafiali na uroczyste zakończenie polowania hubertowskiego (z pokotem, salwą na cześć św. Huberta itp.) gdzie przyjmowano ich gościnnie bigosem, kiełbasą i … konkursem wiedzy łowieckiej. Po paru rajdach niejeden uczestnik posiadał wiedzę z zakresu łowiectwa nie mniejszą od myśliwych. Bolesław do dzisiaj (już nieco starszy 80 lat) uczestniczy z młodzieżą w tych rajdach.

W ten oto sposób Bolek przyczynia się do popularyzacji łowiectwa.